s. 101

A tym, że forsy za to nie będzie (dla mnie - zgoda, ale czy też dla Ciebie?) [,] nie przejmuj się zupełnie. Mogę zawsze sobie dorobić jakimś rozbojem na rozstajnych drogach (Tereska W. stoi na wabia, a ja w odpowiedniej chwili wyskakuję z krzaków z siekierą).

 

s. 164

[Stanisław Barańczak]

Geodeta wył na całe Kielce,

Gdy o świcie wieszał się na szelce:

             "Czemuż Bóg mi nie dał być plastyczką!"

             Bóg: "Myślałem, że lubisz stać z tyczką

W wiejskim błocie?" - Denat, gorzko: "Wielce!..."

 

s. 228

[Wisława Szymborska]

Niełatwo mieszkać w Polsce po nagrodzie Nobla, oj niełatwo. Dla jednych mam być od tej pory Królową Korony Polskiej, z nożyczkami do przecinania różnych wstęg oraz młotkiem do wbijania gwoździ sztanda­rowych w rękach. Dla drugich jestem w dalszym ciągu zagorzałą bolszewiczką, która była szczera tylko w dwóch pierwszych tomikach, a potem przez 40 lat uprawiała chytry kamuflaż, żeby przypodobać się tym naiw­nym Szwedom. Są również i tacy, którzy panią Wiesławę Szymberską czy­tali od zawsze, więc chyba zasłużyli na to, żeby się z nimi teraz tą nagrodą pokojową Nobla podzieliła. Zwłaszcza biednym parafiom coś się należy. Są też ludzie normalni, ale coraz mniej ich widać w stertach listów... Jakiś socjolog powinien tym się zająć...

 

s. 258

[Stanisław Barańczak]

[o Henry'mVaughanie]

mistyk, ale przyzwoity człowiek

 

s. 276

[Stanisław Barańczak]

... Pisać umie, choć moralnie - prosię.

 

s. 290

[Stanisław Barańczak]

 

Pewien stary baron w Barcelonie

co dzień stawał na balkonie, 

                      a gdy zebrany lud

                      podziwiał jego wzwód,

on grzmiał: "Co, ma wisieć? Nie, Newtonie!"

 

Wisława Szymborska, Stanisław Barańczak,

Inne pozytywne uczucia też wchodzą w grę. Korespondencja 1972-2011,

opracowanie edytorskie Ryszard Krynicki, 

Wydawnictwo a5, Kraków 2019